Translate

Jak zacząć ?!

Hej Piękne !

Dziś odpowiem  na najczęściej zadawane przez Was pytanie w wiadomościach do mnie.
Żeby też nie odpowiadać kilkadziesiąt razy każdemu, bo codziennie Was przybywa i też przybywa pytań lub się powtarzają będę odpowiadać tu na blogu i odsyłać Was do tych postów.

Pamiętajcie że nie jestem ekspertem , swoje odchudzanie bazuje na metodzie prób i błędów ale staram się, aby było to przede wszystkim zdrowe odżywanie , nie kosztem swojego zdrowia . Musi być zdrowo , powoli bo odchudzanie to nie wyścig szczurów i przyjemne aby się szybko też nie zniechęcać.

Ja zawsze odchudzanie zaczynałam drastycznie , głodówkami gdzie padałam na pysk po tygodniu albo wrąbałam 5 kg słodyczy z głodu , a to jest bez sensu.

Po 1
Wyznaczamy swój cel !!!
Stajemy w bieliźnie przed lustrem i przyglądamy się sobie , szukamy 5 zalet w swoim ciele , nie odchudzimy od niego dopóki ich nie znajdziemy !!
Więc stoimy przed tym lustrem do skutku , nawet jakby to miało trwać całą noc .
Jak już je znajdziemy powtarzamy je 3 razy z rzędu na głos !
A więc najgorsze już za nami , musisz wiedzieć że Twoje ciało to Ty , jak ono wygląda to tylko i wyłącznie na Twoje życzenie , więc jeśli masz w sobie te 5 zalet możesz mieć i więcej , musisz wziąć się do pracy .
A więc wyznaczyć swój cel , tylko pamiętaj że himalaista nie zaczyna swojej wspinaczki od Mont Everest tylko od mniejszych szczytów , więc Ty również wybierz sobie taki cel aby był on do zrealizowania .
( Ja miałam 50 kg nadwagi ale jak zaczynałam postanowiłam że schudnę 15 kg i to wystarczy , udało się więc postawiłam kolejny cel że będzie to kolejne 10 kg i jak schudłam te 10 wyznaczyłam kolejny.)

Po 2:
Druga najważniejsza sprawa to zacząć się ruszać , bez tego nie będzie efektów. Przeciętny człowiek powiniem zrobić w ciągu dnia 10tys. kroków więc warto korzystać z krokomierza lub aplikacji w telefonie i sprawdzać czy robimy tyle kroków na co dzień.
 Druga opcja to musisz znaleźć taką aktywność fizyczną, która nie tylko sprawi że Twoje ciało zacznie się zmieniać ale Ty , będziesz  kochać to co robisz.

Ja kocham biegać i trenować na ciężarach ale to nie znaczy że jeśli śledzisz mój profil na IG czy FB to musisz robić dokładnie to co ja, aby osiągnąć swój cel , nie ! Zawsze powtarzam że każda ?każdy z nas jest inny i lubi co innego , dlatego szukamy coś co nam się spodoba i sprawi nam radość. Np :
*Spinning
*Joga
*Bieganie
*Jazda na rowerze
*Pływanie
*Boksowanie
* Sztuki walki
* Aerobik lub Aerobik wodny
*Przeróżne kursy tańca
*Zumba
*CrossFit
* Tenis
*Jazda konna
*koszykówka
* Dynamiczne spacery
itd itp

Tego jest naprawdę ogrom i możemy dostosować coś dla siebie .




Po 2:
Zrezygnuj z fast foodów i przetwarzanego jedzenia .

Znam to doskonale, bo również z nich kiedyś korzystałam i myślałam, że są zbawienne i nie zastąpione ale nie wiem co ja miałam wtedy w głowie, aż mi wstyd .
Lepiej nosić przy sobie owoce , ja zawsze mam w torebce dwa banany i dwa jabłka , jak nagle gdzieś dopada mnie głód, a nie jestem w domu jadam te owoce , owoce mają mało kalorii więc możemy je zjadać w większej ilości , a przed ich zjedzeniem wypijam kilka łyków wody  , wtedy mój żołądek jest nieco oszukany i zaspokaja głód.
 Często również możemy sięgać po suszone owoce bogate w błonnik lub jeśli mamy czas to przygotować sobie mały posiłek do pudełek w formie placuszków ,omleta z owocami, jajka na twardo z pomidorkami i kromką chleba pełnoziarnistego itp itd  i zabrać zawsze ze sobą w drogę .





Po 3:
Zrezygnuj ze słodyczy i cukru białego .

Słodki smak jest już z nami od poczęcia w łonie matki , z przeprowadzonych badań wynika że dziecko będąc w brzuchu matki okazuje więcej ruchów kiedy mama w tym czasie zjadła coś słodkiego .Również to słyszałam od mojego  lekarz kiedy byłam w ciąży z moją córką , a stresowałam się kiedy nie czułam jej ruchów to właśnie lekarz mówił niech zje pani coś słodkiego .
Niestety ten słodki smak czasem jest bardzo podstępny dla nas ludzi bo działa dokładnie tak jak narkotyk , uzależnia nas tak bardzo że czasem rezygnujemy z innych smaków już nam kwaśne czy gorzkie potrawy tak nam nie smakują jak te słodkie . i to jest dla nas nie korzystne bo bardzo dużo tracimy i nie jemy wtedy warzyw , pikantnych potraw które bardzo nakręcają nasz metabolizm do pracy.
Co najgorsze w tym wszystkim sięgamy w niesamowicie olbrzymich ilościach po słodycze . Cukier który jest w nich zawarty nie tylko tuczy bardziej niż tłuszcz  a powoduje próchnicę ,choroby serca cukrzyce .
Przeciętny Polak zjada 20 łyżek cukru dziennie !!! To jest bardzo dużo i musimy zacząć to kontrolować bo to jest obłęd.
Niestety w większości produktów, które kupujemy już w składzie jest kilka gram cukru , więc starajcie się patrzeń na te rubryczki na opakowaniach i wziąć do ręki np trzy te same produkty z różnych firm i porównać je ze sobą i wziąć ten w którym jest najmniej cukru , często jest tak że produkty "light " są tak OSZUKANE jest zmniejszony  tłuszcz, który nie jest aż tak groźny a jest dodana większość ilość cukru , więc omijajcie te produkty z daleka.

Kolejne oszustwo które mamy w sklepach to cukier brązowy ! Firmy tak się wycwaniły że zaczęły barwić swoje białe cukry karmelem i nam je wciskać jako brązowe , więc musisz być czujna . Najlepiej kupować ksylitol ( cukier brzozowy) , stewię , syrop z agawy , prawdziwy miód jeśli już musisz słodzić czy zastąpić go w swoich wypiekach .

Cukier jest wszędzie najgorsza jego odmiana to syropy glukozowo - fruktozowe,  które są często w żywności ,  fruktoza podnosi poziom gerliny hormonu głodu ,jemy wtedy więcej niż powinniśmy.

Na ten temat niebezpieczeństwa cukru można by było pisać całe książki, więc ja tylko w minimalnym skrócie ale polecam poczytać o tym jak źle on wpływa na nasz organizm.

Polecam również wspomóc się preparaty z chromem , które pomagają zmniejszyć ochotę na słodkie.



Po 4 :

DIETA !
Hmm..  dieta to słowo powinno być omijane z daleka, bo jeśli chodzi o dietę jako zdrowe regularne odżywianie to jestem na tak, ale jeśli chodzi o "dieta" jako jakieś dziwne zjawisko odchudzania i wymysłu jakiegoś pseudo profesora czy doktora to jestem na NIE!
Ja już w swoim długoletnim życiu przechodziłam przez przeróżne dziwne "diety", po jednej miałam ogromny efekt jojo bo schudłam 15 kg w niecałe trzy miesiące , a po jej zakończeniu w kolejne miesiące przytyłam 30kg więc dziękuję bardzo , mój organizm był tak rozwalony że długie lata mi zajęło naprawienie tych szkód .

Zacznijmy od regularnych posiłków aby nakręcić nasz metabolizm, który przeważnie jest bardzo zwolniony przez złe odżywianie takie jak dwa posiłki na dzień czy olbrzymie porcje na kolacje przed snem.

Wprowadzamy warzywa , mnóstwo warzyw i jeszcze raz warzywa , mają one niesamowicie bardzo duży wpływ za nasz wygląd , są bogate w witaminy i minerały,poprawiają wygląd naszych   włosów skóry ,paznokci ,krwi i organów wewnętrzynych oraz kości. Regulują ciśnienie ,zwiększają aktywność naszych komórek. mają właściwości bakteriobójcze .  Są bogate w błonnik, Który wytwarza hormon sytości ,organizm dostaje sygnał że nie musi już jeść . Mają mało kalorii więc możemy je jeść w dużych ilościach .Mają w sobie dużo ilość wody .

Zdradzę Wam moją tajemnice i podam produkty , które również je mieć u siebie jeśli dbacie o swoje ciało i ducha , te produkty jemy w olbrzymich ilościach !!!

A więc :

*CYTRYNA

*GREJPFRUT

* SELER

*BROKUŁ

*SZPINAK

*FASOLA

* OGÓREK

*PAPRYKA

*KAPUSTA

*CEBULA

*RZEŻUCHA

*KIEŁKI LUCERYNY

*POMIDORY

*JAGODY

*ANANAS

*KIWI

*SUSZONE WARZYWA I OWOCE

*JAJKA ( najlepsze ugotowane lub w koszulkach)

*RYBY

*KOMOSA RYŻOWA

*OLEJ ( mój ulubiony to z orzechów ,lniany, kokosowy , pamiętajcie aby był nierafinowany)

*WSZYSTKIE WARZYWA ZIELONE

*I ZAWSZE ZGRZEWKA WODY .




Po 5 :

Jak jeść ?!

Tak to bardzo ważne ,większość  z nas jest nauczona spożywać 3 posiłki dziennie ,bo tak nas zawsze uczyli rodzice , w przedszkolach  itp jedliśmy również obiad z dwóch dań czyli zupa i drugie danie co w ogóle jest jakim dziwactwem ale tak jest i było u mnie w domu również . Czasem jak jesteśmy zapracowani jemy rano coś na szybko , potem w pracy batoniki ,przychodzimy do domu wieczorem wściekle głodni i wtedy się zaczyna , zjedlibyśmy konia z kopytami więc przygotowujemy cos na szybko zagryzając kolejnym batonem czy kilkoma kromkami chleba i potem jeszcze obiadokolacja :/ Koszmar dla naszego organizmu który zaczyna się bronić i tworzy nam warstwę tłuszczową no i tak codziennie.

Zmieniamy to !

Posiłki musimy sobie jednak rozdzielić inaczej i trzeba się tego nauczyć . Ja stawiam na regularne odżywianie , tzn jemy co 3-4 godziny 5-6 posiłków dziennie . Dlaczego ? A to dlatego że przy tak regularnym odżywianiu w ciągu dnia nasz metabolizm  pracuje na pełnych obrotach , dostarczamy mu paliwa , mamy wzmożoną energię i nie podjadamy .

Wszystko zależy od tego o której godzinie wstajemy im wcześniej tym więcej posiłków , pierwszy posiłek zjadamy do 15 minut po przebudzeniu , ja robię tak że wstaję wypijam szklankę wody możemy dodać sok z wyciśniętej cytryny lub grejpfruta idę zrobić poranną toaletę i po 15-20 minutach jem śniadanie . Pamiętaj że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia , musi nam dostarczyć energii więc posiłek musi być bogaty w węglowodany , białko i tłuszcze. To lepsze od kawy :)))
U mnie przeważnie są to jajka na twardo,pomidory ,awokado lub kawałek surowego łososia , kromka chleba pełnoziarnistego ( wierzcie mi więcej nie trzeba bo ten chleb jest tak syty że nie musimy kroić 6 kromek jak przy chlebie z białej mąki ) , owsianka z owocami , omlet , jajecznica. itd .

Pamiętajcie żeby te posiłki były lekko strawne żebyśmy nie mieli dolegliwości żołądkowych , wzdęć , zaparć i też regularnie się wypróżniali bo to bardzo ważne żeby nam nie stały resztki w jelitach bo zatruwają nasz organizm.

Przed każdym posiłkiem wypijajcie szklankę wody ,wtedy trochę oszukujemy nasz żołądek pomaga nam to wtedy  gdy jesteśmy  bardzo głodni i wstrzymuje nas od zjedzenia za dużo niż powinniśmy.

Posiłki zjadamy co 3-4 godziny , niech nie będą zbyt duże i też nie mogą być zbyt małe , bo jeśli będziemy jeść za mało to nasz organizm będzie się bronić waga nie będzie spadać ,a tłuszcz wciąż będzie się tworzył bo zwolni metabolizm.

Co najważniejsze w tym wszystkim to JEMY POWOLI ! Jemy powoli i dokładnie przeżuwamy wtedy nasz mózg odbiera naszą czynność i jest nam wstanie zakomunikować kiedy jesteśmy już najedzeni .





Po 6 :

Pijemy wodę !

Rezygnujemy z soków i gazowanych napoi które zwykle zawierają ogromną ilość cukru .

Nasz organizm wytrzyma bez jedzenia ale nie bez wody , musimy jej wypić około 1,5 -3 litrów na dzień tzn 1 litr na 30 kg masy ciała , jeśli jesteśmy aktywni fizycznie musimy uzupełniać wodę podczas treningu tyle ile domaga się nasz organizm alarmując pragnieniem .

Wodę pijemy małymi łyczkami aby nie wypłukać z organizmu soli mineralnych , najlepiej zacząć już od rana kiedy się obudzimy i nosić ja ze sobą przez cały dzień .

Post na temat wody możecie znaleźć TU



Po 7

Wytrwałość i konsekwencja !
To jest klucz do pełnego sukcesu , jeśli nie możesz ćwiczyć codziennie ćwicz mniej ale ćwicz ! Niech to będzie jak mycie zębów , musi się odbyć . Regularne ćwiczenia zmienią nie tylko Twoje ciało ale i umysł .


Po 8

Szukaj inspiracji !
Widok pięknych wysportowanych kobiet , silnych i pracowitych to niesamowity kopniak w pupe do wzięcia się do pracy nad sobą .
Często motywowała mnie strona Ewy Chodakowskiej gdzie są zwykłe ,przeciętne kobiety takie jak ja, nie takie "zrobione" lale z okładek , czy szczupłe kobiety które nie rodziły dzieci . Takie które miały nadwagę tak jak ja , to było dla mnie prawdziwe .
Drugą inspiracją były blogi i portale modowe , bardzo podobały mi się kobiety , na których ciuchy leżały idealnie i też chciałam wchodzić do sklepu ubierać ciuchy które zawsze pasują .
Oczywiście pięknych zdjęć w internecie nie brakuje można się inspirować do woli .


2 komentarze:

  1. Witam, obserwuje Cie od dluzszego czasu I nie wychodze z podziwu☺ Gratuluje super wynikow. Ja tez mam okolo 50kg do schudniecia I chyba jestem na dobrej drodze bo schudlam juz 10☺ Cwiczenia to dla mnie jakas katorga wiec nie wiem jak Ty to robisz☺ Pozdrawiam I zycze dalszych sukcesow

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis! :)
    Dzielna z Ciebie babka 50kg robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie spamować !